Firma Colian, właściciel m.in. marek Jutrzenka i Solidarność, decyzję o całkowitym zaprzestaniu stosowania w produkcji jaj klatkowych podjęła we wrześniu 2018 r., uzasadniając ją troską o dobrostan zwierząt i chęcią propagowania świadomych wyborów konsumenckich.
Proces zastąpienia tzw. jaj „trójek” surowcem pochodzącym z chowu ściółkowego trwał zaledwie 4 miesiące i jak wyjaśnia Jan Kolański, prezes spółki Colian, został starannie przygotowany. – Zanim złożyliśmy deklarację o rezygnacji z jaj z chowu klatkowego w produkcji już od 1 stycznia br., sprawdziliśmy możliwości i terminy efektywnego wdrożenia tego zobowiązania w życie. Mamy sprawdzonych dostawców surowców wysokiej jakości, a proces technologiczny przy wymianie jaj na pochodzące z innego źródła nie wymagał modyfikacji. Nie było więc na co czekać – dodaje.
Działania spółki zostały szybko dostrzeżone przez rynek. Odbieramy bardzo pozytywne sygnały od konsumentów, którzy zauważyli naszą deklarację. Co ważne, rezygnacja z jaj z chowu klatkowego nie miała wpływu na ceny półkowe produktów Colian i ich najwyższą jakość. - podkreśla Jan Kolański.
Według danych Stowarzyszenia Otwarte Klatki, decyzję o wycofaniu jaj z chowu klatkowego podjęło ponad 110 firm. Większość złożonych przez nie deklaracji zakłada wycofanie jaj klatkowych do 2025 roku.
Źródło: Colian, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze