Przepełnione zazwyczaj towarami korytarze Tesco świecą dziś pustkami. Wiele półek i regałów, zwłaszcza tych z żywnością szybko psującą się jest kompletnie pustych i wyłączonych z użycia. Na niektórych panuje bałagan jak po napadzie rabunkowym.
Może atmosfera w sklepie i pustka działa trochę przygnębiająco, to oko klientów na pewno cieszą promocję. Zdecydowana większość sprzedawana jest z rabatem od 30 do 50 %, a niektóre artykuły spożywcze nawet z promocją do 70%.
Przy kasach samoobsługowych nie dostaniemy już torebek jednorazowych. Z budynku wyniosło się już całe sąsiedztwo hipermarketu: sprzedaż papierosów elektronicznych, apteka i ślusarz. Dziś chwilę po północy ostatni pracownik ostatni raz zgasi światło i od tej pory budynek będzie zamknięty.
Przypomnijmy, że sieć Tesco zamyka w Polsce kilkanaście sklepów w związku z niską rentownością. Taki los czeka też market tej marki przy Legionów w Kaliszu.
MS, fot. Natalia
Napisz komentarz
Komentarze