Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Powiat rozdaje jabłka. Owoce mają trafić do szkół i zachęcić młodzież do kupowania rodzimych produktów

Ewa skusiła nim Adama, a czy kaliszanie skuszą się do kupowania jabłek od producentów z regionu? Taką nadzieję mają władze powiatu kaliskiego. Owoce zalegają w magazynach, dlatego żeby przekonać do ich kupowania jabłka będą trafiać do okolicznych szkół.
Powiat rozdaje jabłka. Owoce mają trafić do szkół i zachęcić młodzież do kupowania rodzimych produktów

Zanim trafią do uczniów jako propozycja zdrowego drugiego śniadania pochodzącego z lokalnych upraw, samorządowcy częstowali jabłkami kaliszan. 

Polska jest największym producentem jabłek na świecie. Kilka lat temu wyprzedziła USA i Chiny. Jednak ilość owoców rosnących w polskich sadach nie przekłada się na ich popularność u rodzimego konsumenta. - Kilka lat temu, kiedy wchodziło embargo na eksport do Rosji, nasze jabłka były ważnym tematem – przypomina Krzysztof Nosal, starosta kaliski. - Było hasło „Zrób na złość Putinowi, zjedz jabłko” i ta akcja wypaliła i konsumpcja wzrosła.

- Chcemy zapoczątkować rozdawanie i promowanie polskich owoców, a przede wszystkim żeby zacząć sięgać po oznaczone nasze polskie owoce i warzywa – dodaje Mieczysław Łuczak, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Kaliszu.

Stąd pomysł, by owoce trafiały do szkół. W ten sposób powiat kaliski chce wznowić rządową akcję sprzed lat, promująca zdrową i lokalną żywność. - Nadal spożycie warzyw w Polsce jest małe. Dużo ich produkujemy, ale spożywamy stanowczo za mało, co odbija się tym, że polskie społeczeństwo w Europie tyje najszybciej na kontynencie. I nasza akcja ma mieć działanie prozdrowotne – wyjaśnia Krzysztof Nosal, starosta Kaliski. – Chcemy, aby zwłaszcza nasza młodzież jadła więcej owoców i warzyw. Myślę, że akcja owoców w szkole, która była kiedyś akcją rządową na pewno je upowszechniła i na pewno sklepiki szkolne są wyposażone w zdrowszą żywność, a my chcemy to kontynuować na szczeblu samorządowym.

Jeśli tylko będzie taka chęć ze strony sadowników i ogrodników. Kilku już się zgodziło dostarczać owoce lub warzywa do wybranych szkół. Liczą, że w ten sposób wychowają konsumentów sięgających po produkty z lokalnym oznaczeniem.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 18°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 31 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama