Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Inwestycja na rzece Prośnie zniszczy ostatnie miejskie kąpielisko? ZDJĘCIA

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie rozpoczyna dużą inwestycję na miejskim odcinku rzeki Prosny. Planowana inwestycje budzi sprzeciw środowisk związanych z ochroną przyrody, bo np. zdaniem organizacji Prosna od Źródeł, remont jazu w Piwonicach może zaszkodzić populacji ryb w rzece, a w dodatku zniszczy istniejące tam kąpielisko. Władze Kalisza niewiele w tej sprawie mają do powiedzenia, bo to nie do nich należy administrowanie rzeką.
Inwestycja na rzece Prośnie zniszczy ostatnie miejskie kąpielisko? ZDJĘCIA

Wody Polskie będą remontować uskok wodny tuż przed mostem w ulicy Księżnej Jolanty. Miejsce to zwyczajowo wykorzystywane jest jako kąpielisko i od wielu dekad kaliszanie spędzają tam ciepłe dni. To jedyny miejski odcinek rzeki, na którym można zorganizować kąpielisko z piaszczystą plażą, bo lustro wody zrównuje się z linią brzegową. Ponadto, chociaż granicach miasta, ten odcinek ma niewątpliwe walory przyrodnicze, bo nie jest w znacznym stopniu naruszony przez człowieka. Ale to się zmieni.

Spółka Wody Polskie będzie remontować tzw. jaz.  Inwestycja jest kilkuetapowa i rozłożona na 2018 i 2019 rok. A polega na -  zabezpieczeniu wyboju poniżej umocnień betonowych progu, poprzez wykonanie narzutu kamiennego na wyściółce faszynowej (materace faszynowo - kamienne) na odcinku od umocnień betonowych dolnego stanowiska progu do przekroju wodowskazowego w obrębie mostu Piwonice,  zabezpieczeniu górnego stanowiska progu poprzez wykonanie umocnień siatkowo – kamiennych stabilizujących dno koryta rzeki Prosny i odciążających istniejącą ściankę szczelną przed napływem kry lodowej, konarów drzew oraz zanieczyszczeń. Planuje się również remont prawego przyczółka oraz umocnień betonowych na prawym brzegu rzeki Prosny w jego obrębie.  – informuje nas Beata Zoła, z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Piaszczyste dno rzeki będzie wyłożone taką strukturą

 Tej inwestycji sprzeciwia się m.in. organizacja Prosna od Źródeł, która zajmuje się ochroną przyrody, ochroną rzeki, a na jej czele stoi Maciej Garbowicz, który został strażnikiem rzeki WWF Polska.-   Jak się okazuje w praktyce ta piękna, rzeczna rynna będąca najciekawszą kryjówką i tarliskiem ryb prądolubnych w rejonie Kalisza jest problemem z punktu widzenia instytucji zajmujących się ciekami wodnymi w naszym kraju – czytamy w komunikacje Prosny od Źródeł -  Czy nasi włodarze wiedzą o takich zmianach? Czy przekształcanie najładniejszego dzikiego kąpieliska rzecznego w rejonie Kalisza odbywa się w porozumieniu z samorządem?! Czy kaliszanie mają lub mogą mieć na to wpływ? – pytają przyrodnicy.

Działaczy Prosny od Źródeł niepokoi ryzyko związane z remontem jazu. Jeśli nie będzie tam tzw. przepławki, czyli skokowego przepustu, który umożliwia migrację ryb w górę rzeki, to dla ryb będzie to bariera nie do pokonania.  Administratorem rzeki jest państwowa spółka, ale władze Kalisza wiedzą o ich zamiarach.  - Miasto wie, że będzie tam robiony remont progu wodnego rzeki Prosny. Sama inwestycja nie była z nami uzgadniania. Natomiast inwestor, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Zarząd Zlewni w Kaliszu, zwrócił się do Miasta, a konkretnie do Wydziału Gospodarowania Mieniem, z wnioskiem o wyrażenie zgody na przejazd przez teren działki, należącej do Miasta, w związku z planowanym remontem. Miasto wyraziło zgodę na dysponowanie działką i określiło warunki jej użytkowania w trakcie prac remontowych. –  mówi nam Elżbieta Zmarzła, rzecznik kaliskiego ratusza.

Inwestycji na Prośnie w takiej formie sprzeciwia się też architekt Krystian Kinastowski, kandydat na prezydenta Kalisza.

 
Ta rzeka jest nasza, kaliszan. To my musimy o niej decydować!

Wszyscy, którzy kochacie rzekę Prosnę i korzystacie z jej walorów! Wkrótce nasza rzeka zmieni się swoje oblicze i to na bardzo ważnym dla Kalisza odcinku. Opinia publiczna nie została o tym poinformowana, a spółka Wody Polskie bez konsultacji z kaliszanami i władzami miasta planuje poważną zmianę na rzece w Piwonicach. Będzie tam remontowany uskok wodny, a dno rzeki od jazu aż po most w ulicy Księżnej Jolanty zostanie wyłożony tzw. materacem faszynowo – kamiennym, czyli kamieniami zatopionymi w metalowej siatce. To oznacza, że miejsce, które dla wielu kaliszan było jedynym kąpieliskiem na Prośnie, przestanie istnieć. Ten odcinek rzeki, jako jeden z niewielu na terenie Kalisza, zachowuje jeszcze naturalne, dzikie walory przyrodnicze, a lustro wody niemal zrównane z linią brzegową daje możliwość utworzenia tam w niskokosztowy sposób piaszczystej plaży. Gdy w sztuczny sposób zostanie wyłożone kamieniami, to koniec JEDYNEGO KĄPIELISKA z piaszczystym dnem Jako prezydent Kalisza będę zabiegał, by administrator rzeki ograniczył się do zabezpieczenia dna tylko w bezpośrednim sąsiedztwie jazu, a sam uskok wodny był tak wykonany, by znajdowała się na nim PRZEPŁAWKA, która umożliwi migrację ryb w górę rzeki. Spółka Wody Polskie traktuje naszą rzekę jak instalację hydrauliczną, rurę kanalizacyjną. Dla nas to coś więcej niż tylko ciek wodny. To główna aorta miasta, nasza duma. Nie jest jeszcze za późno, by uchronić to miejsce. Inwestycja ta jest rozłożona na dwa lata i można jeszcze wnieść do niej konieczne poprawki. Jednocześnie oświadczam, że jeśli zostanę Prezydentem Kalisza, będę powoływał RADĘ OPINIODAWCZĄ, w której skład będą wchodzić fachowcy z danej dziedziny, by oceniać jakość i zasadność inwestycji wykonywanych przez miasto i na terenie miasta. Prezydent nie musi być ekspertem od wszystkiego, ale musi korzystać z opinii fachowców. W kwestię wszelkich prac na rzece Prośnie powinny być włączone środowiska skupione wokół rzeki, ale też organizacje broniące przyrody jak WWF Polska. Na razie niestety decyzje dotyczące naszej Prosny zapadają gdzieś daleko w gabinetach wysokich urzędników. Czas z tym skończyć. To nasza rzeka i nasze wspólne dobro!

Opublikowany przez Krystian Kinastowski Sobota, 13 października 2018

 

- Ta inwestycja oznacza, że miejsce, które dla wielu kaliszan było jedynym kąpieliskiem na Prośnie, przestanie istnieć. Ten odcinek rzeki, jako jeden z niewielu na terenie Kalisza, zachowuje jeszcze naturalne, dzikie walory przyrodnicze, a lustro wody niemal zrównane z linią brzegową daje możliwość utworzenia tam w niskokosztowy sposób piaszczystej plaży. Gdy w sztuczny sposób zostanie wyłożone kamieniami, to koniec jedynego kąpieliska z piaszczystym dnem. Jako prezydent Kalisza będę zabiegał, by administrator rzeki ograniczył się do zabezpieczenia dna tylko w bezpośrednim sąsiedztwie jazu, a sam uskok wodny był tak wykonany, by znajdowała się na nim przepławka, która umożliwi migrację ryb w górę rzeki – mówi w filmie na facebooku Kinastowski.

Remont uskoku i wyłożenie kamiennego dna w jego bezpośrednim sąsiedztwie planowany jest jeszcze na ten rok. Wyłożenie materaca kamiennego na dalszym odcinku rzeki aż do mostu ma być wykonane w przyszłym roku. Teoretycznie jest jeszcze czas, by tę inwestycję ograniczyć i zachować piaszczyste dno w miejscu,  w którym jest kąpielisko.

MS, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 15°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama