To druga edycja festiwalu, w którym wzięli udział artyści z niemal całego świata i drugi raz sukces odniosła kalisznka; w ubiegłym roku wśród instrumentalistów zwyciężyła skrzypaczka Michalina Reksa, a w tegorocznych zmaganiach w rywalizacji wokalistów, najlepsza okazała się Ewa Banasiak. - Zaśpiewała, utwory Stanisława Moniuszki, a także piosenkę z okresu międzywojennego ,,Ja bez przerwy śmieję się” – opowiada Ewa, na co dzień uczennica Szkoły Podstawowej nr 1 w Kaliszu. – Podczas ogłoszenia wyników nie zdawałam sobie sprawy z tego, że zajęłam pierwsze miejsce, ponieważ werdykt jury ogłaszano w języku rosyjskim. Dopiero po sesji zdjęciowej, gdy usiadłam na miejsce, zobaczyłam na dyplomie, że wygrałam. Zaskoczenie było ogromne, ale też radość i wzruszenie.
Na co dzień, pod kątem artystycznym, Ewą Banasiak opiekuje się Anna Bakalarek. – Udział w festiwalu w Jerozolimie to przygoda mojego życia, dlatego gorąco dziękuję wszystkim osobom, które się do niego przyczyniły, w szczególności fundacji Arte Eva i prof. Ewie Iżykowskiej, pani Annie Bakalarek, a także znakomitej aktorce kaliskiego teatru – pani Małgorzacie Kałędkiewicz-Pawłowskiej, która pracowała ze mną nad ruchem scenicznym – opowiada młoda artystka. – Do występu przygotowywałam się od listopada ub. roku i cieszę się, że udało mi się dobrze wypaść. Satysfakcję sprawiła mi nie tylko pierwsza nagroda, ale również słowa uznania jurorów, którym przypadł do gustu mój występ w koncercie galowym. Udało mi się zaskoczyć wszystkich, ponieważ zaprezentowałam utwór ,,Ja bez przerwy śmieję się” w zupełnie innej, nie klasycznej, ale tanecznej aranżacji, z podkładem specjalnie przygotowanym przez muzyków Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej. Po gali usłyszałam, że po raz pierwszy podczas tego festiwalu publiczność tak żywiołowo reagowała na występ.
Warto dodać, że wyjazd utalentowanej wokalistki do Jerozolimy, był możliwy dzięki wsparciu fundacji „Arte Eva”, którą założyła znana na całym świecie sopranistka, prof. Ewa Iżykowska.
AW, zdjęcia Ewa Banasiak
Napisz komentarz
Komentarze