niedziela, 29 września 2024 15:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wytwarzamy coraz więcej śmieci! W „Orlim Stawie” 2019 rok będzie rekordowy! ZDJĘCIA

O 30% w porównaniu do ubiegłego roku wzrosła ilość śmieci trafiających do Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw”. Jeśli tendencja się utrzyma, przez cały 2019 rok „Orli Staw” przyjmie ponad 100 tysięcy ton odpadów! Według danych GUS statystyczny Polak wytwarza rocznie 312 kg śmieci. Jeszcze trzy lata temu było to o 30 kg mniej. To, ile śmieci po sobie zostawiamy i co się dalej z nimi dzieje, mogliśmy zobaczyć w sobotę podczas Dnia Otwartego w „Orlim Stawie”. Tego dnia obchodziliśmy również Dzień Bez Śmiecenia.
Wytwarzamy coraz więcej śmieci! W „Orlim Stawie” 2019 rok będzie rekordowy! ZDJĘCIA

Kupujemy, zużywamy, a opakowania wyrzucamy. Nie zastanawiając się zbytnio, że stają się częścią olbrzymiego problemu. Śmieci z roku na rok jest coraz więcej. W Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów „Orli Staw” widzimy wielką górę różnego rodzaju pozostałości po naszej konsumpcji. Ich ilość i różnorodność daje do myślenia – czy rzeczywiście potrzebujemy aż tyle produktów, by normalnie funkcjonować? - W tamtym roku, w pierwszym kwartale przyjmowaliśmy o 30% mniej odpadów niż w tym roku. To są już twarde dane. O 30% więcej opadów przyjechało do nas w styczniu, lutym i marcu i podobna tendencja jest w kwietniu i maju, także mamy zdecydowanie więcej odpadów rok do roku. W 2018 roku przyjęliśmy 96 tysięcy 500 ton, w tym roku będzie to zdecydowanie powyżej 100 tysięcy ton, jeżeli ten trend się utrzyma – wylicza Piotr Szewczyk, zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw” w Prażuchach Nowych (gmina Ceków). Dla porównania, w pierwszych latach funkcjonowania Zakładu, w latach 2007, 2008 trafiało do niego 30-40 tysięcy ton śmieci.

Z czego to wynika? Przede wszystkim coraz więcej produkujemy i kupujemy. – Często mamy niepotrzebnie złożone opakowania, typu pasta do zębów: opakowana w tubkę i kartonik, bombonierki. Opakowania jednorazowe są coraz bardziej rozbudowane , a to później staje się odpadem – mówi Piotr Szewczyk.

Ilość ponad 100 tysięcy ton odpadów to dla Zakładu maksimum możliwości. Przewidując te trendy, Związek Komunalny Gmin „Czyste Miasto, Czysta Gmina” – organ prowadzący Zakład zaplanował modernizację obiektu i otrzymał na nią ponad 50 mln zł unijnego wsparcia. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Przedsięwzięcie ma na celu dostosowanie technologii zakładu do najnowszych dostępnych rozwiązań. – To zwiększenie automatyzacji, poprawa jakości pracy i zwiększenie ilości recyklingu – mówi Piotr Szewczyk. Projekt ma zostać zrealizowany do 2022 roku.

Nasze śmieci zabrane przez firmy wywożące odpady trafiają do tzw. strefy przyjęcia. – W to miejsce trafiają wszystkie odpady zebrane selektywnie i odpady zmieszane, czyli te które będą dalej poddane sortowaniu. Składujemy tu tzw. żółty worek, czyli odpady z tworzyw sztucznych i metali. Obok mamy wstępnie wysegregowane butelki PET, mamy też wydzielony papier i odpady zmieszane jako cztery główne strumienie – wyjaśnia nam zastępca dyrektora „Orlego Stawu”.

W sortowni w systemie dwuzmianowym pracuje około 40 osób. Cały Zakład zatrudnia ponad 140 pracowników.

Dziennie pod ten punkt przyjeżdża około 60 ciężarówek wypełnionych odpadami. W większości są to zestawy dwuczłonowe 20-tonowe lub duże śmieciarki. - Najwięcej jest różnego rodzaju opakowań z tworzyw sztucznych i wielomateriałowych. Zdarzają się różne „wpadki”, np. fragment karoserii samochodowej, jest to tworzywo sztuczne, ale generalnie elementy samochodów nie powinny tutaj trafiać. Mamy przegląd wszystkiego, co podlega segregacji, ale trzeba mieć świadomość, że z tego worka tylko około połowy trafi do recyklingu, ponieważ większość z tych rzeczy jest wykonana w technologii wielomateriałowej, składa się z wielu tworzyw sztucznych, które do recyklingu się nie nadają – mówi Piotr Szewczyk.

Zaplanowana do 2022 roku inwestycja ma m.in. zwiększyć udział recyklingu. - Obecnie w stosunku do ilości odpadów, które do nas przyjeżdżają, odzyskujemy i przekazujemy do recyklingu, czyli sprzedajemy około 10-15 % masy. Przychody z tego tytułu stanowią około 20 procent naszych przychodów za przyjęcie odpadów, czyli nie jest to istotny element, ale znaczący w naszym budżecie – podkreśla zastępca dyrektora „Orlego Stawu”.

Dlatego tak ważne jest, byśmy segregowali śmieci i wiedzieli, jak postąpić ze zużytym sprzętem elektronicznym, bateriami, świetlówkami… - Nasza świadomość jest coraz większa - mówi nam Piotr Szyszkiewicz, specjalista ds. edukacji i informacji w „Orlim Stawie”. - Obserwujemy to po wycieczkach przyjeżdżających do naszego zakładu. Mamy tutaj specjalnie przygotowaną ścieżkę edukacyjną, dzieci i młodzież chętnie uczestniczy w zajęciach. I jak przepytuje się uczniów, co do którego kosza wrzucamy ,to można powiedzieć, że większość odpowiedzi jest poprawna.

Zakład obsługuje samorządy, położone na pograniczu województw wielopolskiego i łódzkiego, należących do Związku Komunalnego Gmin „Czyste Miasto, Czysta Gmina”, który powstał w 1998 roku. Związek ten skupia 22 miasta i gminy (6 miast: Kalisz, Sieradz, Turek, Dobra, Tuliszków, Warta i 16 gmin: Mycielin, Brzeziny, Godziesze Wielkie, Ceków Kolonia, Gołuchów, Blizanów, Malanów, Goszczanów, Dobra, Warta, Tuliszków, Lisków, Kawęczyn, Koźminek, Wróblew,  Opatówek) o łącznym obszarze 2 tys. km2, zamieszkanym przez ok. 320 tys. mieszkańców.

Od początku, jednym z głównych celów działania Związku było stworzenie silnego centrum gospodarki odpadami poprzez budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „ORLI STAW” w Prażuchach Nowych, gm. Ceków Kolonia. Zakład jest zlokalizowany na otoczonym lasami obszarze około 22 hektarów terenu. Inwestorem, właścicielem terenu oraz użytkownikiem jest Związek Komunalny Gmin „Czyste Miasto, Czysta Gmina”.

AG, fot. autor, Piotr Szyszkiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 14°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama