Kilku robotników budowlanych właśnie kończyło zmianę przy remoncie ul. Wrocławskiej na wysokości szkoły Podstawowej nr 21. Jak mówią świadkowie tragedii, chwilę po 16.00, jeden z nich nagle gorzej się poczuł i zemdlał. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Niestety, mimo prób reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.
Prawdopodobnie przyczyną śmierci był rozległy zawał. Ostatecznie potwierdzi to dochodzenie. 51- letni budowlaniec to mieszkaniec powiatu konińskiego.
MS. fot. AG
Napisz komentarz
Komentarze