Celem kampanii „Śniadanie daje moc” jest zwiększanie świadomości na temat zdrowego żywienia i roli śniadania w diecie dziecka, a także zmniejszenie liczby niedożywionych dzieci w Polsce. W Szkole Podstawowej nr 15 o zdrowym odżywianiu pamięta się na co dzień. - W klasach młodszych dzieci jedzą śniadanie z nauczycielami. Nauczyciele zwracają też uwagę rodzicom na wywiadówkach, żeby chipsy i czekoladki ustąpiły miejsca zdrowym produktom - mówi Beata Knop, dyrektor SP nr 15 w Kaliszu.
Dziś stoły suto zastawiono owocami, warzywami, kolorowymi kanapkami i bogatym w wapń mlekiem. Przy nich uczniowie w fartuchach z własną wizją zdrowego śniadania. - Zawsze jem zdrowe śniadanie, np. kanapki z pomidorem, ogórkiem. Rzadko jem też białe pieczywo – mówi Julia Cieślak, uczennica SP nr 15 w Kaliszu. - Ja jem śniadanie dopiero w szkole. Zawsze mam przygotowane kanapki z warzywem i dodatkowo jabłko – opowiada Natalia Płotek. - A ja jem na śniadanie warzywa, czasami sałatki z ogórkiem, pomidorem, lubię sery, ale chipsy i słodycze też jem i bardzo lubię – przyznaje jeden z uczniów kaliskiej „piętnastki”.
Ulubione i jednocześnie niezdrowe przekąski od przyszłego roku, zgodnie z nowelizacją ustawy o bezpieczeństwie żywności mają być zakazane w szkolnych sklepikach.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze