26-latek grasował w Kaliszu od 2 października do 8 listopada. W tym czasie włamał się do fiata 126 i renault, a także domów jednorodzinnych m.in. na ul. Kaszubskiej i Skarszewskiej. – Kradł drobne przedmioty, ale dające się spieniężyć. Ich łączna wartość szacowana jest na prawie 6 tysięcy złotych – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Kaliskiej policji.
Włamywacz to mieszkaniec Poznania. Do Kalisza przyjeżdżał na „gościnne występy”. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze