Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Policjant oskarżony o pedofilię. Wykorzystał 4 chłopców

Płacił im za seks, obdarowywał drobnymi upominkami, częstował alkoholem i papierosami. 42-letni, emerytowany dziś policjant z Kalisza odpowie za seksualnie wykorzystanie 4 chłopców. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił wczoraj do kaliskiego sądu.

Kontakty z późniejszymi ofiarami nawiązywał w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Następnie utrzymywał te znajomości, spotykając się z niespełna 15-letnimi obecnie chłopcami w celach seksualnych. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, zwabiał ich m.in. na ogrody działkowe, gdzie posiada altanę. 42-letni policjant z Kalisza wykorzystywał nieletnich przez prawie 9 lat. – Zarzuty dotyczą okresu od 2005 r. do kwietnia br., czyli do momentu zatrzymania. Od tego czasu mężczyzna przebywa w areszcie – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. – Śledztwo w tej sprawie zostało zakończone. Mężczyźnie postawiono w sumie 8 zarzutów i 18 listopada skierowano do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.

Większość zarzutów dotyczy przestępstw o charakterze pedofilskim m.in. „doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia do poddania się i wykonywania czynności seksualnych”, a także „doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej w zamian za korzyści majątkowe”. Swoim ofiarom policjant płacił bowiem za seks lub obdarowywał drobnymi upominkami.

– Mężczyzna odpowie ponadto za posiadanie materiałów zawierających pornografię dziecięcą. To w sumie 1500 plików: zdjęć i materiałów wideo – dodaje Janusz Walczak. Przestępstw seksualnych policjant dokonywał w związku z pełnioną służbą, dlatego zarzucono mu także przekroczenie uprawnień oraz niedopełnienie swoich obowiązków. – W tym przypadku chodzi o niepoinformowanie policjantów prowadzących poszukiwania zaginionej osoby nieletniej o fakcie posiadania kontaktu z tą osobą – mówi prokurator.

Pedofilską działalność policjanta odkryli jego koledzy z jednostki. O swoich podejrzeniach powiadomili Komendę Główną Policji, a ta zleciła zbadanie sprawy funkcjonariuszom Biura Spraw Wewnętrznych. To oni, po zebraniu materiału dowodnego, przekazali go prokuraturze. Policjantowi grozi do 12 lat więzienia.  Aktualnie już emerytowanemu, bo gdy wokół jego osoby zaczęło się coś dziać, funkcjonariusz przeszedł na emeryturę.

MIK, fot. int.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama