W środowiskach prawicowych kontrowersje budzi już sama myśl współpracy PiS-u z działaczami lewicy. Atmosferę podgrzewa fakt, że w przypadku, gdyby Karolina Pawliczak została wiceprezydentem, to w jej miejsce do rady może wejść były funkcjonariusz Służb Bezpieczeństwa PRL.
Jan Mosiński, który startując z list PiS-u do Sejmiku Wojewódzkiego zdobył bardzo dobry wynik tak ocenia koalicyjne plany Andrzeja Plichty. - Jest to koalicja, która wśród wielu osób związanych z szeroko pojętą prawicą powoduje pewien dyskomfort. Ja sam osobiście jeszcze kontestuje te informacje, które spływają, że ma być taka koalicja. Osobiście, dla mnie to jest trudna koalicja i przyznam się szczerze, że nie pałam wielką miłością do takiej konfiguracji w Radzie Miejskiej – ocenia Jan Mosiński, przewodniczący NSZZ Solidarność Wielkopolska Południowa.
Lider regionalnej Solidarności, choć docenia polityczną i społeczną działalność Andrzeja Plichty, to poddaje w wątpliwość jego wpływ na decyzje prawicowych wyborców. - Czy będzie w 100 procentach przesunięcie głosów elektoratu Andrzeja Plichty na Grzegorza Sapińskiego? Trudno powiedzieć jednoznacznie, może być różnie – dodaje Mosiński.
Kaliska Solidarność analizuje teraz programy wyborcze Janusza Pęcherza i Grzegorza Sapińskiego. Organizacja prawdopodobnie w czwartek poprze jednego z nich.
MS. fot autor
Napisz komentarz
Komentarze