Pierwszy tej wiosny mecz o stawkę w wykonaniu KKS-u do porywających nie należał. Klarownych sytuacji nie było wiele, za to niedokładności dość sporo. Ale najważniejszy jest końcowy rezultat i pewne trzy punkty, bo o to przede wszystkim w starciu z beniaminkiem chodziło. Zanim jednak gospodarze rozwiązali worek z bramkami, od straty gola uchroniła ich poprzeczka, w którą w siódmej minucie po szybkim kontrataku ucelował Dariusz Staniaszek.
Optyczną przewagę kaliski zespół udokumentował trafieniem z 27. minuty. Futbolówkę z głębi pola dograł wówczas Mateusz Mączyński, jeden z obrońców rywali przeliczył się z torem jej lotu, z czego skrzętnie skorzystał Mateusz Żebrowski, który nie zwykł marnować sytuacji sam na sam z bramkarzem. Była to jego dwudziesta bramka w tym sezonie.
Sześć minut później padł drugi gol. Po centrze z lewej strony Kamil Sabiłło strącił piłkę głową, ta odbiła się od słupka, ale do siatki dobił ją na raty Kacper Górski. Ten pierwszy tuż po przerwie zrehabilitował się za niewykorzystaną okazję z 44. minuty i ustalił wynik na 3:0. Na tym w zasadzie emocje się skończyły. Przed ostatnim gwizdkiem KKS jeszcze tylko raz wstrząsnął defensywą przeciwnika. W 66. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Mateusz Majewski poślizgnął się tuż przed golkiperem i nie zdołał oddać czystego strzału, z kolei poprawka Roberta Tunkiewicza była niecelna. Goście odpowiedzieli groźnym uderzeniem, które z najwyższym trudem wybronił Kamil Kosut.
W pierwszej wiosennej kolejce wygrywały też zespoły, które plasują się tuż za plecami ekipy Ryszarda Wieczorka. Stąd dystans nad nimi nie uległ zmianie i nadal wynosi pięć punktów. Z jedną z tych drużyn, które ścigają lidera, KKS zmierzy się już za tydzień. 14 marca czeka go wyjazdowy pojedynek z czwartą w tabeli Kotwicą Kołobrzeg.
Michał Sobczak
***
KKS Kalisz – Grom Nowy Staw 3:0 (2:0)
Mateusz Żebrowski 27, Kacper Górski 33, Kamil Sabiłło 47
Żółte kartki: Hiszpański, Górski (KKS) oraz Deja (Grom)
Sędziowali: Marcin Wódkowski oraz Jan Wilczewski (obaj Bydgoszcz) i Mikołaj Kamzelewski (Białe Błota)
Widzów: 500
KKS: Kosut – Ślesicki, Gawlik, Górski, Mączyński – Hiszpański (65 Majewski), Tunkiewicz, Borecki (76 Kaczyński), Kamiński (83 N. Zawistowski), Sabiłło (65 Szewczyk) – Żebrowski
Grom: Moczadło – Gwóźdź, Panek, Jagiełło, Deja (73 Michalski) – Staniaszek (88 Jędrzejewski), R. Zieliński (81 Janowski), D. Zieliński, Karczewski, Pietrzyk – Frygier (61 Rapińczuk)
Napisz komentarz
Komentarze