Jest to szybki test. Czas oczekiwania na wynik to półgodziny – wyjaśnia Tomasz Gostomczyk, szef oddziału ginekologiczno – położniczego ostrowskiej placówki. – Najczęściej tata dziecka oczekuje w kontenerze na wyniki. Jeśli wynik będzie ujemny ma możliwość uczestniczenia w porodzie.
Zdarza się, że wynik jest dodatni. Wtedy test trzeba zrobić też czekającej na poród kobiecie. Jeśli i ciężarna ma pozytywny to o miejscu przyjścia na świat dziecka decyduje to, na jakim etapie jest poród. W miarę możliwości zakażone przyszłe mamy przewożone są do szpitala przy ul. Polnej w Poznaniu.
Porody rodzinne w Ostrowie Wielkopolskim przywrócono w styczniu br. W tym czasie na świecie powitano tam około pół tysiąca maluchów . Sam szpital wybierają mamy z całej południowej Wielkopolski.
AW, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze