Do przerwy KKS przegrywał 0:1, a bramkę stracił w dość kontrowersyjnych okolicznościach i to w momencie, gdy zaczynał dominować nad rywalem. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska wydawało się, że próbujący interweniować Maciej Krakowiak jest faulowany przez gracza gości Cezarego Bujalskiego, ale ostatecznie piłka wtoczyła się do siatki, a arbiter gola uznał. W pierwszej połowie gospodarze przeważali, ale do wyrównania doprowadzić nie zdołali. Okazje mieli Nestor Gordillo, Nikodem Zawistowski i Adrian Łuszkiewicz, ale albo nie trafiali w światło bramki, albo skutecznie bronił Maciej Kikolski, jak przy uderzeniu z dystansu kapitana KKS-u w doliczonym czasie.
Więcej emocji było w drugiej połowie, w której miejscowym wystarczył kwadrans, aby odwrócić losy rywalizacji. W 55. minucie podopieczni Bartosza Tarachulskiego wymienili kilka podań na jeden kontakt, po czym Michał Borecki wypatrzył zupełnie niepilnowanego w polu karnym Nikodema Zawistowskiego, który ułożył sobie futbolówkę, a następnie zdmuchnął pajęczynę z sieci. Pięć minut później kaliszanie wyszli na prowadzenie, gdy płaskie uderzenie Nestora Gordillo z linii „szesnastki” kompletnie zaskoczyło golkipera Pogoni. Asystą ponownie popisał się Borecki.
Potem KKS wyprowadził kilka groźnych kontrataków, ale najpierw nieznacznie pomylił się Kamil Koczy, po którego uderzeniu futbolówka musnęła poprzeczkę, a potem w sytuacji sam na sam pogubił się Zawistowski. Powodzenie gospodarzom przyniosła za to szybka akcja z 78. minuty. Tym razem w roli asystenta wystąpił Gordillo, który odegrał piłkę piętką do Mateusza Wysokińskiego, a ten strzałem w okienko z kilkunastu metrów podwyższył wynik. Mimo to w końcówce było nerwowo, bo niespełna 60 sekund po golu na 3:1 przyjezdni złapali kontakt. Chwilę dekoncentracji w kaliskiej obronie wykorzystał Damian Nowak, celnie główkując z najbliższej odległości. Na szczęście kaliszanie dotrwali do ostatniego gwizdka sędziego z korzystnym rezultatem i mogli cieszyć się z trzeciej wygranej w tym sezonie.
Niepokonany zespół Bartosza Tarachulskiego, który wcześniej przez kilka lat był związany z Pogonią jako piłkarz i trener, awansował w tabeli eWinner 2. ligi na drugą lokatę. Do prowadzącej Kotwicy Kołobrzeg traci siedem punktów, mając w zanadrzu zaległy mecz. W piątek niebiesko-biało-zielonych czeka wyjazdowa potyczka ze Stomilem Olsztyn, a kilka dni później pucharowy bój przy Łódzkiej z ekstraklasowym Widzewem Łódź.
***
KKS Kalisz – Pogoń Siedlce 3:2 (0:1)
Nikodem Zawistowski 55, Nestor Gordillo 60, Mateusz Wysokiński 78 – Cezary Bujalski 16, Damian Nowak 79
Żółte kartki: Kendzia, Krakowiak, Koczy, Głaz (KKS) oraz Dzięcioł, Piotrowski, Lewandowski (Pogoń)
Sędziowali: Szymon Łężny (Kluczbork) oraz Maciej Kosarzecki i Jacek Babiarz
KKS: Krakowiak – Kendzia, Gawlik, Smoliński – Zawistowski (86 Głaz), Wysokiński, Łuszkiewicz, Koczy (75 Smajdor) – Borecki (70 Lipkowski), Giel, Gordillo (86 Staszak)
Pogoń: Kikolski – Misiak (67 Fiedosewicz), Wichtowski, Lewandowski, Rutkowski, Kołoczek – Marcinho (46 Dzięcioł), Piotrowski (67 Prochownik), Włodyka – Bujalski (29 Nowak), Demianiuk
Napisz komentarz
Komentarze