Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wystraszyła się TIR–a. Wylądowała w rowie ZDJĘCIA

Dwie kobiety zostały ranne w wypadku pod Kamieniem na trasie wojewódzkiej nr 470. Kierująca oplem twierdzi, że próbowała uniknąć zderzenia z ciężarówką i dlatego wpadła do rowu.  Kierowca TIR- a zaprzecza i tłumaczy, że ze zdarzeniem nie ma nic wspólnego. Policja ustala teraz, kto ma rację. 
Wystraszyła się TIR–a. Wylądowała w rowie ZDJĘCIA

Do zdarzenia doszło dziś około 10.30. Na prostym odcinku drogi samochód ciężarowy, jadący od Morawina w kierunku Kalisza, wyprzedzał  opla Astrę. Zdaniem kierującej osobówką, ciężarowe Volvo za wcześnie próbowało powrócić na swój pas jezdni i omal nie uderzyło naczepą w wyprzedzanego opla. - 59-latka, chcąc uniknąć zderzenia, zjechała na prawą stronę drogi, straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rowu  - mówi sierż. sztab. Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.  


Kierująca i 58-letnia pasażerka zostały lekko ranne i przebywają w szpitalu. Kierujący samochodem ciężarowym 51-latek odjechał z miejsca zdarzenia, bo żadnego zdarzenia … nie widział. Zatrzymany pod Kaliszem, policji tłumaczył, że podczas wyprzedzania zachował należytą ostrożność i odległość, a kierująca osobowym oplem po prostu spanikowała. Policja potwierdza, że nie doszło do zetknięcia się obu pojazdów.

Funkcjonariusze ustalają teraz, czy kierowca TIR-a zbliżył się na zbyt niebezpieczną odległość do wyprzedzanego pojazdu, czy to może 58-latka źle oceniła sytuację i niepotrzebnie zjechała na pobocze.


MS. fot. ŁP


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama