Krzysztof Pawlak (trener KKS): Trzy ostatnie mecze w pucharze graliśmy z trzecioligowcami i z każdym z nich wygraliśmy, co świadczy o tym, że jesteśmy drużyną, która potrafi grać w piłkę. Przed finałem powiedziałem zawodnikom, że na radość przyjdzie czas później, kiedy ten puchar trafi w nasze ręce. Na szczęście nie popełniliśmy błędu z ostatniego spotkania w Gołuchowie, gdzie w drugiej połowie pozwoliliśmy rywalom narzucić chaotyczny styl gry. Odnieśliśmy sukces i wpisaliśmy się w historię kaliskiego futbolu jako zwycięzcy. Myślę, że nie będę nieskromny, jeśli powiem, że nasze zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone. Teraz chcemy wygrać ligę, choć wiemy, że lider ze Ślesina musi stracić punkty.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze