46-letni mieszkaniec miejscowości Lipka zmarł 29 września ub.r. Powodem były rozległe obrażenia, doznane prawdopodobnie w wyniku potrącenia. W ocenie funkcjonariuszy pracujących na miejscu wypadku, sprawca nie mógł nie zauważyć, że przejechał człowieka. Mimo to pozostawił go na drodze, umierającego. Po sobie nie pozostawił natomiast najmniejszego śladu: fragmentów lakieru czy zbitej szyby. Policji nie pomogło także nagranie z pobliskiej kamery przemysłowej.
Dokładnie rok temu, 14 października kaliska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. W tym czasie mundurowi sprawdzali wszelkie tropy, m.in. w powiecie sieradzkim. U osób podejrzewanych dokonano przeszukań. Nie znaleziono żadnych dowodów na ich udział w zdarzeniu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze