Po zwolnieniu Andrzeja Paszkiewicza zarząd klubu rozważał różne warianty, ale najbardziej prawdopodobnym wydawał się właśnie ten z perspektywicznym trenerem pracującym już w klubie, tym bardziej, że runda dobiega końca i trudno było znaleźć odpowiedniego fachowca z zewnątrz. – Cieszę się, że Damian podjął się tego trudnego zadania – mówi Robert Trzęsała, prezes Kaliskiego Klubu Sportowego.
Dodajmy, że jeszcze niedawno w gronie kandydatów do przejęcia trenerskiego steru w KKS-ie wymieniani byli m.in. Czesław Owczarek i Sławomir Majak, ale obaj zdążyli już znaleźć nowych pracodawców. Ten ostatni szkoli od dwóch tygodni piłkarzy Pelikana Niechanowo, ligowego rywala „trójkolorowych”.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze