Za kilka kradzieży odpowie 32-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego. Najpierw zabrał samochód należący do mieszkańca gminy Kotlin, ale że ten nie spełnił jego oczekiwań porzucił go w lesie. Następnie udał się do Witaszyc i tam ukradł inne auto. Kilka dni później wpadł w ręce mundurowych w Bogatyni. Myśląc że uniknie odpowiedzialności, podawał się za swojego krewnego. Za popełnione przestępstwa grozi mu 7,5-letni pobyt w więzieniu.