Kaliszanie w Nicei. „Jesteśmy cali, żyjemy”
Kaliszanie Lucyna i Piotr znajdowali się 300 metrów od dramatycznych wydarzeń w Nicei. Od rana nie odbierali telefonów. Na szczęście po godz. 10.00 znajomym udało się do nich dodzwonić. – Uspokoili nas, że są cali i żyją – mówi Eliza Smolińska, właścicielka biura podróży.
15.07.2016 10:49