Kompletnie pijany mężczyzna nie opanował samochodu, a jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Myśląc, że uniknie konsekwencji postanowił oddalić się z miejsca zdarzenia. Nie spodziewał się, że policja zauważy go na drodze. Później okazało się, że kilka dni temu został już zatrzymany przez policję. Wspólnym mianownikiem obu sytuacji był oczywiście alkohol...