wypadek busa

Podróżowali na prowizorycznych siedziskach i w razie wypadku wszyscy mogli zginąć. Kaliska policja zatrzymała busa, którego kierowca przewoził pasażerów  wbrew wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Z kolei w Kępnie kobieta wiozła zbyt dużo osób, w tym dzieci oraz młodzież. Najmłodsi podróżowali bez fotelików, a nastolatki w… przestrzeni bagażowej.

Wczorajszy tragiczny wypadek busa z 12 osobami w skrzyni ładunkowej nie przemówił do rozsądku 31 –letniej kobiecie, która dziś ośmiu swoich pracowników wiozła w podobnych warunkach. Podróż "na pace" zakończyło spotkanie z patrolem policji.

Tragiczny wypadek w Jankowie Pierwszym na trasie nr 442.  W zderzeniu busa z samochodem osobowym rannych zostało 14 osób, w tym  3 osoby są w stanie ciężkim. Dostawczy volkswagen przewoził 12 osób, m.in. grupę nastolatków, mimo że nie był przystosowany do transportu osób.  Wieczorem dotarła do nas tragiczna informacja: w kaliskim szpitalu zmarła 14-letnia dziewczynka.

Kaliscy policjanci zatrzymali w czwartek samochód, który w prowizoryczny sposób przerobiony został z towarowego na osobowy. W aucie, zamiast dozwolonych 3 osób, podróżowało 7, a kierowca był właśnie w drodze po kolejnych pasażerów.