Reklama
Zakończenie sezonu łowieckiego to dla myśliwych jedno z ważniejszych wydarzeń w roku. Ci z regionu południowej Wielkopolski świętowali w niedzielę w lasach w Krotoszynie. Myśliwi z całego regionu przywieźli na spotkanie ponad 200 ustrzelonych lisów. Widok ustawionych obok siebie martwych drapieżników może być dla kogoś okrutny, ale myśliwi wyjaśniają, że redukując populację lisów, utrzymują równowagę w przyrodzie. - Polowania mają na celu walkę z drapieżnikami, jakimi są właśnie lisy. Dzięki temu zwierzyna drobna: zające, bażanty i kuropatwy, mają szansę przetrwać – tłumaczą myśliwi.
Populacja lisów, które są praktycznie pozbawione naturalnych wrogów, może rozrastać się w niekontrolowany sposób i zagrażać dzikiemu ptactwu. Myśliwi dodają, że prócz odstrzeliwania określonej liczby lisów w sezonie, dbają również o zasiedlanie lasów i pól drobną zwierzyną.
MS, fot. Przemek Bochna
Napisz komentarz
Komentarze