Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wychodzić czy nie wychodzić? Ostrzeżenia o smogu dla przedszkoli

Dzieci i osoby starsze oraz chore nie powinny wychodzić z domów, a aktywność na powietrzu ograniczyć do minimum – to część komunikatów wysyłanych razem z ostrzeżeniami o przekroczeniach niebezpiecznych pyłów w powietrzu. Jednak czy uczniowie kaliskich szkół i podopieczni przedszkoli w sezonie grzewczym nie mają zajęć w plenerze? Takie pytanie nurtuje radnego i zarazem lekarza Mirosława Gabrysiaka, który zaproponował, by przeszkolić opiekunów w placówkach edukacyjnych, aby ci unikali wyjść ze swymi podopiecznymi w dni najwyższych stężeń niebezpiecznych pyłów, podobnie jak robią to np. w Warszawie. Miasto odpowiada, że dyrektorzy wiedzą o zagrożeniach i nie widzi powodu, by akcję informacyjną powtórzyć. Jednak wystarczy rozejrzeć się wokół, by stwierdzić, że teoria nie idzie w parze z praktyką. A maluchy bardzo często w sporym zadymieniu idą na spacery po kaliskim śródmieściu.
Wychodzić czy nie wychodzić? Ostrzeżenia o smogu dla przedszkoli

Niby sezon się kończy. Potrwa jeszcze kilka, może kilkanaście dni i kominy przestaną dymić. Na kilka miesięcy. Temat smogu powróci jesienią. A jak pokazuje doświadczenie z kilku ostatnich lat, z roku na rok przekroczenia są wyższe i częstsze. Być może okres letni to dobry moment, by w szkołach przemyślano, jak planować zajęcia na powietrzu w okresie zimowym. I czy zawsze są one wskazane. – O zanieczyszczeniach powietrza jesteśmy informowani na bieżąco. Dlatego zaproponowałem, by przeszkolić pracowników kaliskich przedszkoli, aby nie organizowali wyjść dzieci w okresie przekroczeń dopuszczalnych norm powietrza, tak by nie narażać najmłodszych na szkodliwe oddziaływania – mówi Mirosław Gabrysiak, lekarz i radny Stowarzyszenia „Wszystko dla Kalisza”.

Mirosław Gabrysiak dodaje, że nauczyciele powinni też, śladem innych miast, otrzymywać za pomocą specjalnej aplikacji komunikaty na komórki o przekroczeniach norm związków niebezpiecznych w powietrzu. Tak jak dzieje się w innych miastach. Przykładem może być Warszawa. Tam wychowawcy w przedszkolach mają zamontowane na telefonach alertowniki – Warszawski System Powiadamiania. – W tym roku otrzymaliśmy z Biura Edukacji komunikat z prośbą o instalację systemu i jego używanie – mówi Weronika Mostek, wychowawca w jednej ze stołecznych placówek. – Kiedy dostaję smsa z ostrzeżeniem to nie ma mowy o zajęciach w plenerze. Odpadają wyjścia na plac zabaw czy spacery.

Takie smsy dostają wychowawcy w warszawskich przedszkolach

Obligatoryjnie wszystkich wychowawców. W Kaliszu, jak można przeczytać w odpowiedzi na interpelację Mirosława Gabrysiaka, informacje o przekroczeniach pojawiają się na miejskiej stronie. „Ponadto przekazywane są w formie mailowej do szkół i przedszkoli. Dyrektorzy jednostek oświatowych znają procedury postępowania w takich sytuacjach” – informuje Ratusz.

Kwestia aplikacji zostanie przemyślana. Aktualnie miasto nie ma takiego systemu. Zrezygnowało z niego po roku funkcjonowania. A teoria pokazuje, że procedury nie zawsze trafiają do serca. W miesiącach, kiedy Wojewódzki Inspektorat Środowiska o przekroczeniach PM 10 i PM 2,5 informował prawie codziennie, niejedna grupa przedszkolaków podziwiała choćby choinkę na Głównym Rynku lub poznawała uroki Parku Miejskiego w zimie.

AW, zdjęcia autor, Weronika Mostek    


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama