Było jak każe tradycja. Pierwsza Paraolimpiada Przedszkolaków rozpoczęła się od zapalenia olimpijskiego znicza. Były też występy małych artystów. Organizatorzy przygotowali rywalizacje, które pozwoliły dzieciom z różnego rodzaju nieprawościami fizycznymi i intelektualnymi rywalizować na równi z ich zdrowymi kolegami. O punkty walczyli, wrzucając piłkę do kosza, ale też do bramki. Był slalom, który maluchy pokonywały z taczką napełnioną kolorowymi piłeczkami oraz tor przeszkód pokonywany w podskokach. A do tego konkurencja wieszania i zdejmowania serwetek. Wszystko, by dobrze się bawić, a przy okazji usprawniać dzieci, które ze względu na choroby mają mniejsze zdolności ruchowe niż ich koledzy. – Celem integracji jest aktywowanie dzieci chorych przez kontakt ze zdrowymi rówieśnikami – mówi Henryka Mendyk, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 19 „Razem”. - Dzieci zdrowe bardzo chętnie przyjmują dzieci niepełnosprawne. Tutaj nie ma żadnej bariery. A dzieci niepełnosprawne, dzięki kontaktowi ze zdrowymi kolegami, lepiej się rozwijają i przełamują lęki przed światem i społeczeństwem.
Rywalizacja była zabawą, dlatego wszyscy byli zwycięzcami. Każdy sportowiec otrzymał medal i dyplom, a przedszkola puchary. Organizatorem Pierwszej Paraolimpiady Przedszkolaków było Publiczne Przedszkole nr 19 „Razem”, które do zmagań zaprosiło siedem innych placówek z Kalisza, w których funkcjonują oddziały integracyjne.
AW, zdjęcia autor, Grzegorz Szefer
Napisz komentarz
Komentarze