Najłatwiej działanie „Wspólnego Biletu Samorządowego” wytłumaczyć na przykładzie. Jeśli ktoś chce np. z Konina dojechać do Łodzi, płacąc raz kupuje bilet specjalny i pociągiem Kolei Wielkopolskich jedzie do Kutna, a tam przesiada się na linię Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Taki bilet można kupić w kasach samorządowych. Jest imienny i ważny z dokumentem potwierdzającym tożsamość. – To pierwsze wspólne przedsięwzięcie Związku Samorządowych Pracodawców Kolejowych – mówi prezes związku Dariusz Grajda. – Wspólny bilet ma zachęcić mieszkańców Polski do jeszcze większego korzystania z podróży pociągami i ułatwić im przemieszczanie się pomiędzy regionami. To swego rodzaju pilotaż. Przede wszystkim bardzo uważnie wsłuchiwać się będziemy w głosy pasażerów i biorąc je pod uwagę, modyfikować ofertę.
Wspólny bilet oferują:
Arriva RP
Koleje Śląskie
Koleje Dolnośląskie
Koleje Mazowieckie
Koleje Małopolskie
Koleje Wielkopolskie
Łódzka Kolej Aglomeracyjna
Warszawska Kolej Dojazdowa
Z wyjątkiem pociągów Dragon i Słoneczny Kolei Mazowieckich czy Sprinter Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej oraz połączeń specjalnych.
Biletu nie honorują w pociągach przewoźników:
PKP Intercity
Polregio (Przewozy Regionalne)
Szybka Kolej Miejska Trójmiasto
Szybka Kolej Miejska Warszawa
Jeden bilet to możliwość korzystania z pociągów wielu przewoźników bez konieczności dokonywania dodatkowej opłaty, ale z drugiej strony podróżujący musi bardzo dokładnie przeanalizować trasę, tak by wydatek 38 złotych był opłacalny. Przy dłuższych odcinkach nie da się uniknąć pociągów przewoźników, którzy nie przystąpili do porozumienia. Bilet może być też mało atrakcyjny na krótkich dystansach, gdzie taniej wyniesie nas kupienie normalnego, ale już w przypadku kilku kursów i to przesiadkowych w ciągu dnia może być ułatwieniem.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze