Do incydentu miało dojść 19 czerwca br. Zawiadomienie w tej sprawie skierowała do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie kancelaria reprezentująca właściciela fermy. – Z pisma wynika, iż dwoje dziennikarzy niemieckiej gazety „Die Welt” oraz wymieniony z nazwiska działacz niemieckiej organizacji na rzecz obrony praw zwierząt uszkodzili ogrodzenie, wtargnęli na teren fermy norek i wypuścili z klatek co najmniej 200 zwierząt – powiedział portalowi faktykaliskie.pl Paweł Szymanowski, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. Na tym etapie nie jest wiadomo, jaką rolę odegrali w tym dziennikarze: czy jedynie rejestrowali całe zdarzenie, czy też czynnie uczestniczyli w uwalnianiu norek. – Wszystko zostało zarejestrowane przez monitoring. Być może dzięki temu nagraniu dowiemy się, co zaszło na fermie – dodaje prokurator Szymanowski.
Śledczy będą również wyjaśniać, jakie w rzeczywistości straty spowodowało to działanie. – W momencie przyjazdu policji właściciel mówił o małych stratach rzędu kilkuset złotych. Tymczasem w zawiadomieniu od kancelarii wskazana jest kwota 200 tysięcy złotych. To również będzie przedmiotem weryfikacji - mówi Paweł Szymanowski.
Wskazani w zawiadomieniu dziennikarze i działacz nie zostali jeszcze przesłuchani. Czynności w tej sprawie prowadzi Ostrowska policja pod nadzorem tamtejszej prokuratury.
Reportaż i nagranie dziennika "Die Welt" z wizyty dziennikarzy w Granowcu znajdziecie TUTAJ
MIK, fot. Prokuratura Okregowa w Ostrowie Wlkp.
Napisz komentarz
Komentarze