Dla mieszkanek Kalisza i gmin powiatu kaliskiego zaśpiewały Dynamitki, a gwiazdą wieczoru był Andrzej Piaseczny. Po koncercie zaproszone przez samorządowców na muzyczne spotkanie panie mogły wesprzeć leczenie dwoje małych dzieci. I zrobiły to hojnie. Do puszek trafiło ponad 23 747 złotych - 16 243,02 dla Jasia Tylskiego oraz 7504,20 dla Lenki Orczykowskiej.
Jaś Tylski to chłopiec z gminy Szczytniki, który w wigilię ubiegłego roku wylał na siebie gorący olej. 20% jego ciała było objęte poważnymi poparzeniami. Dziecko jest po przeszczepie skóry, a miesięczne leczenie chłopca kosztuje rodzice około 2000 złotych. Dla Jasie zbierali członkowie orkiestry dętej w Iwanowicach, w której grają jego rodzice.
Lenka Orczykowska to dziewczynka, dla której Stowarzyszenie Ludzi Dobrej Woli Ziemi Kaliskiej zbierało pieniądze już podczas ubiegłorocznego dnia kobiet. Wtedy potrzebny był jej fotelik do przewozu na rehabilitację. Lena ma 1,5 roku i cierpi na zanik mięśni, rodzice robią co mogą, by rehabilitować córkę. I właśnie na to zostanie przeznaczona zebrana kwota. - Pieniądze już przekazaliśmy – mówi Wioletta Przybylska, prezes Stowarzyszenia, które organizowało zbiórkę. - Rodzice dzieci dziękują wszystkim uczestnikom wydarzeń w powiatowych za cenne wsparcie. Dziękują za to, że są ludzie dobrego serca, którzy dzielą się dobrem, by pomóc innym ludziom którzy są w potrzebie – dodała.
AW, SLDWZK
Napisz komentarz
Komentarze