Policjanci wskoczyli do rzeki i brodząc w mulistym dnie, złapali mężczyznę za rękę. W ten sposób, siłą, doholowali go do brzegu.
Po krótkiej chwili na miejsce dotarło też pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. Dopiero z pomocą strażaków udało się wydobyć mężczyznę z mułu i przetransportować wyżej, skąd mogła zabrać go karetka. Mężczyzna w wieku około 30 lat był bardzo pobudzony, szarpał się i krzyczał. - Ze względu na fakt, że nie można było nawiązać z nim logicznego kontaktu, został przewieziony do kaliskiego szpitala, gdzie trafił pod opiekę specjalistów – dodaje rzeczniczka kaliskiej policji.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze