O 17.00 w Moskwie rozpoczął się mecz Rosja – Arabia Saudyjska, a w Kaliszu z tego powodu zainaugurowano Strefę Kibica. W tym specjalnym obszarze ogrodzonym barierkami nie ma niemal nikogo. Nie ma co się dziwić, bo w takim słońcu trudno wystać na rozgrzanym betonie. Ludzie rozsiedli się na pozostałych skrawkach trawnika, ławkach okalających strefę i ogródkach gastronomicznych. W tych ostatnich najwygodniej, ale widok kiepski. Z tej pozycji mecz ogląda się jak „zza krat”, bo telebim zasłania ogrodzenie dziury w rynku. Trudno też określić, ile osób siedzących na ogródkach, przyszło specjalnie na mecz, a ile przyszło po prostu coś zjeść czy wypić. Łącznie wokół strefy tuż po 17.00 było kilkadziesiąt osób.
Tyle samo było służb. Strefę ochrania policja. Jest kilkunastu funkcjonariuszy, pies i trzy radiowozy. Jest też straż pożarna, karetka pogotowia, ochrona. Całkiem spora grupa jak na frekwencję kibiców.
W najbliższy wtorek na telebimie zobaczymy Polaków. Wtedy na pewno strefa wypełni się po brzegi.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze