Zachodnie skrzydło od lat czeka na zagospodarowanie. W ubiegłym roku placówka otrzymała na remont budynku 2,8 miliona zł od Urzędu Marszałkowskiego i 700 tysięcy od Starostwa Powiatowego. Od tamtego czasu ogłoszono trzy przetargi, ale nie udało się wyłonić wykonawcy prac adaptacyjnych. – Dlatego zmniejszyliśmy zakres rzeczowy prac i wydłużyliśmy termin realizacji zadania – wyjaśnia Jan Kłysz, wicestarosta kaliski. - I ogłaszamy czwarty przetarg.
Być może teraz uda się wyłonić firmę, która w pofabrycznym budynku stworzy przestrzeń wystawienniczo – koncertową. W sumie powstaną trzy sale. – Budynek ma cztery kondygnacje. To duża przestrzeń, nie ograniczona drewnianymi kolumnami, jak główny budynek – tłumaczy Jan Kłysz. - Zaproponowaliśmy, by ostatnia kondygnacja była taką, gdzie można organizować koncerty. W tym zakresie połączyliśmy poddasze z czwartą kondygnacją i uzyskaliśmy przestrzeń, która będzie wspaniałą, jeśli chodzi o kwestie zorganizowania dużych koncertów.
Jednym z pomysłów zagospodarowania sali wystawienniczej jest odtworzenie w niej linii produkcyjnej fortepianu. Pokazanie, jak powstaje instrument, z jakich elementów się składa, aż do gotowego produktu oraz fortepianu rozciętego na dwie części, tak by było widać jego wnętrze. Dodatkowo powstanie scena plenerowa.
Adaptacja nowych pomieszczeń to nie jedyny remont, jaki czeka Muzeum Historii Przemysłu. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Starostwo Powiatowe w Kaliszu otrzymało pieniądze na adaptację sali numer 1 na potrzeby wystawiennicze i wybudowanie w placówce w Opatówku windy, która ze względu na układ wnętrza będzie umieszczona w metalowej klatce schodowej. Projekt już jest. Teraz lipcu zostanie ogłoszony konkurs na jego wykonanie.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze