W środę na Głównym Rynku zawodnicy, sztab szkoleniowy, działacze oraz kibice Kaliskiego Klubu Sportowego, w towarzystwie prezydenta Kalisza Grzegorza Sapińskiego, rozdawali mieszkańcom przygotowane wcześniej ulotki, informujące o tragicznych wręcz skutkach, jakie niesie ze sobą zażywanie dopalaczy. Zjawisko to jest zmorą ostatnich lat i zbiera śmiertelne żniwo zwłaszcza wśród młodych osób. Stąd konieczność ciągłego uświadamiania społeczeństwa, jak ogromnym zagrożeniem są tego typu środki.
– Wszyscy wiemy, jakie zagrożenie niosą za sobą dopalacze. To ogromny problem nie tylko w naszym mieście, dlatego czynnie włączyliśmy się w akcję, której inicjatorami są tak naprawdę nasi kibice – powiedział Robert Trzęsała, prezes KKS-u.
– Gratuluję i dziękuję za ten pomysł. Sportowcy, jako ci, którzy są z młodymi ludźmi bardzo blisko, często stanowiąc dla nich wzór do naśladowania, mogą na etapie profilaktyki odegrać bardzo istotną rolę – podkreśla prezydent Grzegorz Sapiński.
Promując walkę z dopalaczami KKS włączył się tym samym w trwające 23. Kaliskie Dni Trzeźwości. Tegoroczna edycja tego przedsięwzięcia w sposób szczególny skupia się na podkreślaniu roli rodziny jako czynnika chroniącego dzieci i młodzież przed uzależnieniami.
(mso), fot. Karina Zachara
Napisz komentarz
Komentarze