W momencie wybuchu pożaru, w mieszkaniu nikogo nie było. Straż po godzinie 8-ej zaalarmowali sąsiedzi. - Strażacy dostali się do mieszkania przez wyważenie drzwi oraz przez okno balkonowe. Pożar wybuchł w kuchni. Udało się nam go szybko opanować – mówi st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy PSP Kalisz. Dzięki szybkiej akcji nie było konieczności ewakuacji lokatorów z zagrożonej klatki schodowej.
Spaleniu uległo pomieszczenie kuchni. Przyczyna pożaru będzie ustalana przez policję. Wstępnie podejrzewa się zwarcie instalacji elektrycznej. W akcji uczestniczyło 20 strażaków z pięciu zastępów.
AG, fot. autor, czytelnik, KM PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze