W niedzielnym Marszu Niepodległości może wziąć udział nawet 300 tysięcy osób. W rzeczywistości odbędą się dwa marsze, jeden rządowy, drugi organizowany cyklicznie przez Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”. Obie inicjatywy zapewne złączą się w jedną całość, bo trudno będzie oddzielić od siebie tak wielkie masy ludzi zgromadzone w tym samym miejscu i niemal w tym samym czasie. I na ten właśnie marsz wybierają się m.in. Kaliscy Patrioci. Z Kalisza do Warszawy wyjedzie grupa kilkudziesięciu osób. Tego roczny Marsz Niepodległości odbywa się pod hasłem „Bóg, Honor i Ojczyzna”.
Jak można się było tego spodziewać w Warszawie będzie organizowana kontrmanifestacja. Pod hasłem Konstytucja na 100 – nacjonalizm STOP” Obywatele RP i KOD organizują swoje wydarzenie w bezpośredniej kontrze do marszu. - Mamy nadzieję, że w tym roku stanie nas na skwerze między Alejami Jerozolimskimi a ulicą Smolną więcej niż 50 osób. Liczymy, że stanie nas kilkaset, a może nawet kilka tysięcy osób. Tak dużej grupy nie da się wynieść i wywieźć na komendę. Prawdopodobnie skończy się to tym, że zostaniemy zamknięci między kordonami policji, w które nacjonaliści będą rzucać racami i cegłami. Tym samym, doprowadzimy do sytuacji, w której nikt z opinii publicznej nie będzie miał wątpliwości, kto tutaj jest agresorem, a policja będzie musiała dokonać wyboru: albo usunie pokojowe zgromadzenie, albo dokonana interwencji wobec agresywnej grupy neofaszystów. – czytamy w komunikacie Obywateli RP.
Kaliskie koło ORP również zwołuje się do wyjazdu na to wydarzenie. Grupa może liczyć kilkadziesiąt osób.
MS, fot. Piotr Kurzydlak, Marsz Niepodległości
Napisz komentarz
Komentarze