Zakup masek dla dzieci z przedszkoli w Ostrowie Wielkopolskim to pomysł Jakuba Paducha (na zdj.), radnego Koalicji Obywatelskiej. Koszty miałby wziąć na siebie Ostrowski Zakład Ciepłowniczy. - Walka ze smogiem to proces długotrwały i obok tych ważnych kwestii jak sukcesywna rozbudowa miejskiej sieci ciepłowniczej, trzeba reagować na to, co smog już czyni z naszym zdrowiem – wyjaśnia pomysłodawca inwestycji. – Jeszcze nie tak dawno temu, oglądając zdjęcia Pekinu, śmialiśmy się, że tam noszą maski antysmogowe, a dziś to realne zagrożenie także u nas i maski są sposobem chronienia się przed zanieczyszczonym powietrzem. Według statystyk w styczniu 2017, w stosunku do roku wcześniejszego, w Polsce ze względu na smog zmarło 11 tysięcy osób więcej. A analizując dane z miejskich czujek z końca listopada norma pyłu PM 2,5 była w Ostrowie Wielkopolskim przekroczona nawet o 600%.
Mimo trwającej od lat akcji dopłat do wymiany pieców na ekologiczne oraz akcji profilaktycznych takie dane, według analiz Najwyższej Izby Kontroli, stawiają miasto w czołówce najbardziej zanieczyszczonych w Wielkopolsce. Radny ponowił propozycję, by miasto zakupiło - lub tak jak w naszym mieście wypożyczało - drona, którym straż miejska mogłaby kontrolować skład dymów wydobywających się z kominów ostrowian.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze