Około 19.00 służby dostały zgłoszenie o mężczyźnie, który może stanowić zagrożenie dla siebie i innych w jednym z bloków przy ul. 3 Maja. Na ten moment policja informuje jedynie, że człowiek ten „potrzebował pomocy”.
Mężczyzna nie otwierał drzwi dlatego strażak i policjant za pomocą wysięgnika próbowali wejść przez okno na 4 piętrze budynku. Mieszkający tam człowiek najpierw rozmawiał z nimi, później zamknął okno i zgasił światła. Sytuacja musiała być na tyle poważna, że policja zdecydowała się na dalszą interwencję.
Po negocjacjach 26- latek otworzył drzwi policji. Mężczyzna zajął się zespół medyczny pogotowia ratunkowego. Według nieoficjalnych informacji kaliszanin był pod wpływem środków psychoaktywnych lub cierpi na schorzenia psychiczne.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze