niedziela, 29 września 2024 01:18
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Co trzecia kamera miejskiego monitoringu nie działa

O rozbudowie i unowocześnieniu miejskiego monitoringu mówi się już od dobrych kilku lat. Plany są, nawet bardzo szczegółowe, ale wciąż nie ma zabezpieczonych na ten cel pieniędzy. A czas robi swoje. Większość kamer ma ponad 15 lat i albo nie działa albo coraz częściej zawodzi.
Co trzecia kamera miejskiego monitoringu nie działa

Strażnicy miejscy co roku dzięki monitoringowi ujawniają blisko 800 wykroczeń. Kamery są też pomocne policji. Ale nie każde zdarzenie, czy to drobne czy bardzo poważne, zarejestrują kamery. Niektóre z nich, te najstarsze, szwankują.

Interpelację w sprawie problemów z miejskim monitoringiem złożył Marcin Małecki z PO, radny Koalicji Obywatelskiej. – Często policja czy nawet sami mieszkańcy ustalają sprawców kradzieży i innych drobnych przestępstw wyłącznie przy pomocy prywatnych kamer zamontowanych np. na sklepach. A teoretycznie działające kamery monitoringu miasta, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie takich zdarzeń, są nieczynne – zauważa radny. Marcin Małecki zapytał, ile kamer jest sprawnych i gdzie znajdują się te zepsute.

11 czarnych punktów

System Monitoringu Wizyjnego Miasta Kalisza to obecnie 33 kamery video służące do rejestracji obrazu, w tym 29 to kamery obrotowe typu PTZ - sterowane przez obserwatora monitoringu lub obracające się po własnych, wcześniej zaprogramowanych ścieżkach patrolowych tzw. presetach. Pozostałe 4 sztuki to kamery stacjonarne. Obraz z tych kamer przesyłany jest przestarzałą technologią radiową, poprzez punkty przekaźnikowe do Centrum Monitoringu Wizyjnego Miasta Kalisza znajdującego się w Straży Miejskiej Kalisza. Tylko 8 punktów kamerowych działa w technologii światłowodowej. Wszystkie kamery, to kamery analogowe.

Jak przekazuje wiceprezydent Grzegorz Kulawinek, aktualnie nie działa 11 punktów kamerowych, w tym 7 kamer jest uszkodzonych, a 4 kamery nie działają z powodu remontu poddasza, gdzie umieszczony jest przekaźnik radiowy. - Z racji tego, iż technologie wykorzystywane w systemie monitoringu miejskiego są znacznie przestarzałe i wiekowe, jest on bardzo podatny na usterki i wszelkiego typu awarie, a większość pracujących kamer ma ponad 15 lat – dodaje wiceprezydent.

Inwestycja w nowe technologie

Monitoring miejski Kalisza wymaga gruntownej przebudowy – to fakt. Wydawane przez miasto środki przeznaczane są tylko na utrzymanie systemu i na naprawę niedziałających punktów, a nie na jego modernizację. - Obecnie stosuje się systemy cyfrowe wysokiej rozdzielczości, przekazujące obraz łączami światłowodowymi, zapewniającymi praktycznie nieograniczony transfer obrazu, który jest odporny na warunki atmosferyczne i wszelkiego rodzaju zakłócenia występujące przy transmisji radiowej na publicznym paśmie – wyjaśnia Grzegorz Kulawinek.

Problemy z naprawą

Władze zapewniają, że dokładają wszelkich starań, by kamery naprawiane były na bieżąco, co mimo wszystko nie jest prostą sprawą. - Dostępność części zamiennych czy podzespołów kamer, wiekowa technologia, która uniemożliwia wymianę kamery na nową z powodu braku kompatybilności z systemem, jest możliwa tylko po zaangażowaniu sporych środków (wszystkie naprawy, zabiegi konserwacyjne pokrywamy z własnego budżetu ) – przedstawia wiceprezydent.

Ale najistotniejszy problemem jest znalezienie fachowej firmy, która chciałaby się podjąć bieżących napraw uszkodzonych kamer czy przekaźników. - Wielokrotnie próbowaliśmy znaleźć firmę, która by się podjęła ogólnie pojętego serwisowania kaliskiego monitoringu. Niestety, wykonawcy nie są zainteresowani współpracą z powodu wykorzystywanej przestarzałej technologii kamer, videoserwerów i problemów z tego wynikających – przekazuje wiceprezydent.

W 2018 roku na naprawy oraz konserwację monitoringu Miasto wydało 26 tysięcy zł. Dlatego czy nie lepiej zainwestować w nowy system miejskiego monitoringu i nowoczesne kamery? Projekt rozbudowy kaliskiego monitoringu jest gotowy już od dawna. Po wielu konsultacjach wskazano 25 miejsc, które do tej pory nie były „na podglądzie”. Wskazano również lokalizacje, gdzie należy zamontować nowe kamery. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Pierwsze kamery w Kaliszu pojawiły się w 1998 roku. Było to 8 urządzeń obrotowych w ścisłym centrum. 10 lat później zamontowano kolejnych 11. Następne pojawiały sie sukcesywnie. Dziś to 33 kamery, z czego 11 nie spełnia swoich funkcji. Każda kamera miesięcznie pochłania prąd o wartości 40 złotych. W minionym roku straż miejska wzbogaciła się o mobilną kamerę rejestrującą obraz w HD.

Agnieszka Gierz; fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 10°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama