Do zdarzenia doszło o 16.20. Kierujący osobowym fordem cougarem prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności i mimo nadjeżdżającego pociągu wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy w miejscowości Gorzupia. Motorniczy pociągu relacji Wrocław – Warszawa, mimo, że skład nie był rozpędzony, nie zdążył wyhamować i uderzył w bok auta od strony kierowcy. Pociąg zatrzymał się dopiero 500 metrów od miejsca zderzenia.
Kierowca forda o własnych siłach wydostał się z samochodu i odmówił jakiejkolwiek pomocy. Pociągiem podróżowało 26 pasażerów i 4 członków obsługi. Nikt z nich nie został ranny. Ruch pociągów w tym miejscu był wstrzymany przez niespełna godzinę. 10 października doszło do podobnego zderzenia w gminie Błaszki. W tamtym przypadku okazało się, że sprawczyni wypadku była pijana. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
MS. fot. PSP Krotoszyn
Napisz komentarz
Komentarze