Członkowie Stowarzyszenia Architektów Polskich gościli w Kaliszu w miniony piątek. Chcieli zobaczyć obszar, który będzie podlegał rewitalizacji i poznać oczekiwania władz miasta co do warunków konkursu. - Trwają prace, by uszczegółowić program samego konkursu. Architekci, którzy do nas przyjechali wejdą w skład Komisji Konkursowej. To architekci z Krakowa, Wrocławia, Poznania. Część odwiedzała już Kalisz, a niektórzy byli u nas pierwszy raz. To bardzo ważny etap, by ten konkurs uszyć pod nasze potrzeby, żeby te prace, które dostaniemy, spełniały nasze oczekiwania – mówi Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Stowarzyszenie Architektów Polskich reprezentowali Piotr Kostka - prezes poznańskiego oddziału SARP, Katarzyna Wrońska i Grzegorz Cencek – także przedstawiciele poznańskiego oddziału, Kazimierz Łatak – reprezentant SARP, oddział Kraków oraz Maciej Hawrylak z wrocławskiego oddziału stowarzyszenia.
Włodarz miasta uważa, że tak przełomowy proces jak rewitalizacja starówki musi przebiegać z dużą starannością, a planowaniem zmian, jakie na wiele lat zajdą w sercu najstarszego miasta w Polsce, powinni zająć się najwyższej klasy specjaliści. Dlatego w kampanii wyborczej zapowiadał ogłoszenie konkursu na najlepszą koncepcję zagospodarowania ścisłego centrum naszego miasta. Prestiż, rzetelność i obiektywizm ma zapewnić organizowanie go pod skrzydłami Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Zgodnie z umową, którą kaliski samorząd zawarł z poznańskim oddziałem SARP, w lipcu ogłoszony ma zostać konkurs na przygotowanie koncepcji. Jego rozstrzygnięcie planowane jest na koniec tego roku. Kiedy możemy spodziewać się fizycznych prac na Głównym Rynku? – Autor zwycięskiej koncepcji będzie następnie opracowywał dokładny już projekt. My w tzw. międzyczasie będziemy zabezpieczać finansowanie dla tej inwestycji. Realnie patrząc, myślę, że w 2021 roku zaczną się prace budowlane. Uważam, że w tak istotnej dla Kalisza sprawie, nie powinniśmy się spieszyć – mówi prezydent.
Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji, ówczesny prezydent Grzegorz Sapiński obiecywał, że rewitalizacja Głównego Rynku zostanie przeprowadzona „w oparciu o fundusze unijne i z wykorzystaniem najlepszych pomysłów architektów z całego kraju”. Konkursu nie ogłoszono, miasto zleciło przygotowanie jednego projektu. (Wizualizacje zobaczycie TUTAJ) Nie mieliśmy zatem żadnej alternatywnej koncepcji. Nie udało się również zdobyć unijnych funduszy na rewitalizację płyty Głównego Rynku. Przetarg na prace budowlane ogłaszano kilkukrotnie. Żadnego nie rozstrzygnięto: najczęstszym powodem była zbyt wysoka kwota, którą żądały firmy. Miasto miało zabezpieczone niecałe 10 mln zł na ten cel, a wykonawcy swoje prace wyceniali na ponad 14 mln zł.
AG, fot. UM Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze