W miniony poniedziałek kaliski zespół zanotował pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, pokonując w Arenie Radomkę Radom 3:1. – Zagrałyśmy naprawdę dobre spotkanie – uważa Justyna Łysiak. – Przetrzymałyśmy słabsze momenty, grałyśmy drużynowo i nawzajem sobie pomagałyśmy. Dopisała nam też wspaniała kaliska publiczność. Cieszymy się z tych pierwszych trzech punktów – dodaje libero Energi MKS.
O kolejne punkty podopieczne Jacka Pasińskiego powalczą w tę sobotę z ŁKS-em Commercecon Łódź. Będzie to rewanż za inauguracyjne starcie, w którym górą były mistrzynie Polski. – Nastawiamy się bojowo na ten mecz, bo wiemy, że stać nas na zwycięstwo. Na pewno będziemy walczyć o wygraną – zapewnia była siatkarka Chemika Police.
W pierwszej potyczce łodzianki wygrały w trzech setach, ale długimi fragmentami kaliszanki walczyły z nimi jak równy z równym. Podobnie było w kolejnym starciu z Budowlanymi Łódź. – Liga w tym sezonie bardzo się spłaszczyła. Byłyśmy bardzo zdenerwowane po meczach w Łodzi, bo przegrywałyśmy w końcówkach setów takimi siatkarskimi niuansami. W poniedziałek już pokazałyśmy, że do takich scenariuszy nie będziemy dopuszczać. Myślę, że liga będzie w tym sezonie bardzo ciekawa – przekonuje Justyna Łysiak.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze