W 2019 roku kierujący pojazdami - głównie samochodami osobowymi - spowodowali ponad 25 tys. wypadków drogowych, w wyniku których zginęło 2087 osób, a przeszło 30 tys. zostało rannych. Mimo tego, że główną przyczyną wypadków było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, to najbardziej śmiercionośna, niezmiennie od lat, jest nadmierna prędkości. W 2019 r. doprowadziła do śmierci 726 osób.
Co istotne, jest ona groźna nie tylko dla kierujących i ich pasażerów, ale również dla pieszych. - W przypadku potrąceń pieszych, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse przeżycia człowieka. Trzeba też pamiętać, że przy dużych prędkościach nawet najbardziej bezpieczny samochód nie daje kierowcy i pasażerom gwarancji na przeżycie – przypomina policja.
Od 18 maja 2015 r. w Polsce obowiązuje przepis skutkujący zatrzymaniem prawa jazdy kierującemu, który przekroczył prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Na początku wejścia w życie tej regulacji zauważalne było znaczne zmniejszenie prędkości pojazdów, mniej było również zdarzeń drogowych skutkujących obrażeniami ciała bądź śmiercią. - Niestety z biegiem lat intensywność oddziaływania przepisu na kierujących znacznie zmalała. W tym roku odnotowaliśmy ponad 47 tys. kontroli drogowych spowodowanych takim przekroczeniem prędkości. Liczba ta jest bardzo niepokojąca, ponieważ w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. wzrosła o blisko 70% - informuje Komenda Główna Policji.
Celem dzisiejszych działań jest ograniczenie liczby zdarzeń drogowych. W akcji wykorzystane są radiowozy oznakowane i nieoznakowane, również wyposażone w wideorejestratory oraz ręczne mierniki prędkości.
Zarówno statyczne punkty pomiaru prędkości, jak i pomiary prowadzone dynamicznie, będzie można spotkać przede wszystkim w miejscach występowania zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Akcja prowadzona jest również na terenie Kalisza i powiatu kaliskiego.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze