wtorek, 1 października 2024 17:47
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Guz rośnie z każdym dniem. Ratunkiem operacja w prywatnej klinice

Guz stopniowo zamyka światło jelita, a lekarze bezradnie rozkładają ręce i odsyłają do kolejnych specjalistów… Szansa na wyleczenie jest za granicą. Barierą są koszty. Kaliszanka, nasza redakcyjna koleżanka, Ania Gorzyczka potrzebuje wsparcia.
Guz rośnie z każdym dniem. Ratunkiem operacja w prywatnej klinice

Ania to bardzo pracowita, ambitna i silna kobieta. Jest naszym marketingowcem. Świetnie zorganizowana, zaangażowana, nie boi się wyzwań. Teraz życie postawiło przed nią ogromne wyzwanie, podstępnego przeciwnika.

- W tym roku mija 10. rocznica naszej „znajomości”. Przez pierwsze lata podszywała się pod różne postacie. Skrupulatnie przygotowywała podstępny plan zniszczenia mnie i precyzyjnie go wykonuje… Endometrioza. Skomplikowany typ tej choroby rujnuje mi życie. Mam na imię Ania, mam 36 lat, miłość, pracę, która jest moją pasją i 8-cm guza w jelicie… - rozpoczyna swoją opowieść Ania.

Na skomplikowaną operację i leczenie potrzeba minimum 50 tysięcy zł. Anię można wesprzeć TUTAJ

Błędne diagnozy

Wszystko zaczęło się 10 lat temu… - Zaniepokoiły mnie coraz częstsze zaparcia, ból brzucha, wzdęcia. Poszłam do lekarza rodzinnego. Do głowy mi nie przyszło, że niebawem chodzenie od lekarza do lekarza, pobyty w szpitalu, bolesne badania i coraz gorsze samopoczucie staną się moją codziennością. Zauważyłam, że dolegliwości nasilają się przed i w trakcie miesiączki. Pojawiły się omdlenia, jeszcze większe problemy z wypróżnianiem, mdłości, brak apetytu i ogromny ból. Ból tak okrutny, że przeróżne myśli przychodziły mi do głowy… Nie mogłam siedzieć, leżeć, chodzić. Moja waga spadła do 40 kg… - zaczyna historię choroby Ania.

W wielkim skrócie: przez dwa lata lekarze nie potrafili Ani prawidłowo zdiagnozować. Była „leczona” w kierunku zespołu jelita wrażliwego, potem podejrzewano nowotwór jelita grubego, w międzyczasie wykryto torbiele jajników… W końcu padła właściwa diagnoza: głęboko naciekająca endometrioza IV stopnia.

70% światła jelita zajmuje guz

Najprościej mówiąc endometrioza  to rozrastanie się błony śluzowej macicy w inne miejsca ciała. Znajdująca się poza macicą tkanka w dniach menstruacji złuszcza się i krwawi – tak samo jak błona śluzowa macicy. W zaatakowanych narządach pojawiają się stany zapalne i zrosty…..

Ania została poddana hormonoterapii. Od 5 lat jest w stanie hormonalnej menopauzy. Niestety to nie zatrzymało rozwoju choroby. Ostatnie badania pokazują katastrofalne skutki jej nasilenia – guz w ostatniej części jelita, w odbytnicy ma 8 cm! Zajmuje już 70% światła jelita.

Ryzykowna operacja

Lekarze specjaliści mówią wprost, że z tak nietypową lokalizacją guza nie mieli jeszcze do czynienia. - Byłam na wielu konsultacjach w publicznych oddziałach klinicznych i szpitalach. Jak tłumaczą lekarze, jeśli w ciągu roku, półtora nie przejdę operacji, to trafię na stół operacyjny z zagrożeniem życia, ponieważ guz rozrasta się do światła jelita, zamykając je tym samym. W tej chwili jest szansa, aby tę operację przeprowadzić w sposób poukładany, z zachowaniem najwyższej precyzji, uratowaniem organów wewnętrznych i bez dożywotniej stomii, czyli sztucznego odbytu. Jest szansa na ciążę. Lekarze z państwowych placówek nie podejmują się jednak operacji. Twierdzą, że ten guz jest nieoperacyjny, publiczna służba zdrowia w przypadku mojej choroby nie staje na wysokości zadania – nie dysponuje najnowocześniejszym sprzętem, który umożliwiłby precyzyjne przeprowadzenie operacji i wycięcie wszystkich ognisk endometriozy – wyjaśnia Ania.

Nadzieja w Niemczech

W operacjach związanych z endometriozą specjalizuje się prywatna klinika Miracolo w Dortmundzie. Po przeanalizowaniu przypadku Ani, jej lekarze podjęli decyzję, że podejmą się operacji. Będzie ona polegała na usunięciu guza wraz z odcinkiem jelita i wyłonieniu stomii na okres maksymalnie 6 miesięcy. Koszt leczenia i operacji to 50 tysięcy zł… Należy ją wykonać jak najszybciej.

Ta suma przerasta możliwości finansowe Ani. - Pochodzę z niezamożnej rodziny. Musiałam wcześnie podjąć pracę, pomagając najbliższym. Mimo problemów i trudności staram się być osobą niezależną i zdobyć wymarzone wykształcenie. Obecnie jestem w trakcie studiów licencjackich w trybie zaocznym. Nic w moim życiu nie przychodziło mi łatwo. Nauczyłam się jednak, że wytrwałością i ciężką pracą można wiele osiągnąć. Moim największym marzeniem jest założenie rodziny, zostanie matką. Nie wiem czy uda mi się to marzenie spełnić. Wiem, że prowadzić będzie do tego długa, wyboista droga. Ale nie zamierzam się poddać. Chcę o siebie walczyć, o swoje życie – mówi Ania.

Bez pomocy Ani będzie bardzo trudno zebrać potrzebną na operację kwotę.  - Nie przychodzi mi łatwo prosić o pomoc, niestety obecna sytuacja zmusza mnie do tego kroku. Możecie w to nie wierzyć, ale liczy się dla mnie naprawdę każda złotówka, każdy grosz. Najmniejsze wpłaty mają znaczenie, nadadzą sens mojej walce z chorobą. Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia! – apeluje Ania.

Ania to wspaniała, bojowo nastawiona osoba. Potrzeba „tylko” pieniędzy, by mogła normalnie żyć. Pamiętajcie, że dobro wraca!

AG, fot. KB


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 14°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY