„Marsz Tysiąca Tóg” przeszedł przez Warszawę. Razem z przedstawicielami polskiego wymiaru sprawiedliwości, ramię w ramię szli sędziowie z wielu innych krajów Europy, m.in. z Turcji czy Węgier, którzy na własnej skórze doświadczyli ograniczania wolności ich zawodu, a także zwykli obywatele - w tym również delegacja z Kalisza - dla których tzw. ustawa represyjna stworzona przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, jest kolejnym krokiem likwidującym trójpodział władzy w naszym kraju.
Marsze i protesty wspierające tych, którzy pojechali do stolicy odbywały się też w wielu innych miastach w Polsce. Także w Kaliszu przed sądem o godzinie 15.00 zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które nie mogły tego dnia być obecne w stolicy. – Czujemy się tak, jakbyśmy szli z tymi, którzy protestują w Warszawie. Jesteśmy tutaj, ale duchem jesteśmy z nimi i jesteśmy z tymi, którym walczą o polityczną niezależność swojego zawodu, ale też o naszą wolność – mówili zebrani.
Wśród nich byli też kaliscy sędziowie i adwokaci. Niektórzy przynieśli ze sobą togi, a zebranym rozdawano Konstytucję, której zapisy gwarantują trójpodział władzy i niezależność od polityków wymiaru sprawiedliwości oraz osób wykonujących zawody sędziego, prokuratora i prawnika.
AW, zdjęcia i wideo: autor
Napisz komentarz
Komentarze