Tu na razie jest ściernisko… można by zaśpiewać. 70 ha ziemi zmienia swoje przeznaczenie. Nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony przez radę Miasta w ubiegłym roku, a wszedł w życie w poniedziałek. Inwestorzy mają zatem zielone światło. - Na tym terenie zaprojektowaliśmy zabudowę mieszkaniową wielorodzinną o niskiej intensywności, czyli do 12 m. Do tego zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Te funkcje przeplatają się z funkcją usług – mówi nam Agnieszka Wypych, zastępca Naczelnika Wydziału Budownictwa Urbanistyki i Architektury.
Wyznaczona została również sieć dróg publicznych, zaplanowano tereny zielone z przeznaczeniem dla sportu i rekreacji, usługi oświaty i zdrowia. Jak będzie zmieniał się ten obszar Kalisza zależy przede wszystkim od inwestorów i właścicieli gruntów. Miasto nie posiada tu swoich terenów, wszystkie działki to grunty prywatne. - Patrząc na to, co wydarzyło się wcześniej i co dzieje się w Kaliszu na bazach planów miejscowych możemy prognozować, że takie osiedle będzie powstawało przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Dzisiaj miasto poprzez plan miejscowy otwiera możliwość inwestowania i składania wniosków o pozwolenie na budowę do Wydziału Budownictwa – przekazuje Agnieszka Wypych.
Co ważne, nie może tu powstać galeria handlowa czy inny wielkopowierzchniowy sklep. Budynki handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tysięcy metrów kwadratowych są tu zakazane.
AG, fot. PJ
Napisz komentarz
Komentarze