Tematem zainteresowała się Barbara Oliwiecka, radna Koalicji Obywatelskiej. Podczas ostatniej Sesji Rady Miasta zapytała prezydenta o postępy w przygotowaniu uchwały krajobrazowej dla Kalisza. To dokument przyjmowany przez Radę Miasta, który wprowadza rozwiązania prawne regulujące nie tylko zasady umieszczania reklam w przestrzeni miejskiej, ale także stawiania ogrodzeń czy obiektów małej architektury.
Prace nad uchwałą rozpoczęły się już trzy lata temu, wiosną 2017 roku. Urząd przeprowadził wówczas badania i ankietę wśród kaliszan. Znajdziesz ją TUTAJ Co prawda wzięło w niej udział tylko 315 osób, ale wyniki były jednoznaczne i raczej każdy mieszkaniec się z nimi zgodzi. Wniosek jest jeden: reklam jest za dużo, są usytuowane chaotycznie przez, co są nieskuteczne i nieczytelne.
Warszawa uchwałę krajobrazową przyjęła miesiąc temu. I już pojawiły się problemy – uchwałę bada teraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Instytucja ta ma wątpliwości czy dokument nie prowadzi do utworzenia na rynku reklamy zewnętrznej monopolu jednej spółki.
A na jakim etapie jest tworzenie projektu kaliskiej uchwały krajobrazowej? – dopytywała radna Barbara Oliwiecka - Kiedy możemy się spodziewać projektu takiej uchwały? Czy nie warto wznowić tych prac?
Prac nie trzeba wznawiać, bo cały czas trwają –odpowiedział prezydent. - My cały czas te prace prowadzimy. Ja tylko przypomnę pani, że w Warszawie procedowanie tej uchwały trwało 5 lat i właśnie ją przyjęto. My mamy praktycznie gotowy projekt uchwały krajobrazowej, tylko zgodnie z przepisami, musimy ją skonsultować – wyjaśniał prezydent.
Obecnie propozycje zapisów uchwały są opiniowane m.in. przez konserwatora zabytków i jak zapewnia Krystian Kinastowski projekt uchwały ma być niebawem procedowany.
AG, fot. AG, Urząd Miasta Kalisza, architektura.um.warszawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze