Uczestnicy manifestacji zabrali ze sobą znicze symbolizujące ofiary księży pedofilów. Na transparentach widnieją hasła „Z parafii do parafii zamiast do celi” czy „Biskupie czas na sąd ostateczny”. Te słowa skierowane są do biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka, który – jak dowodzą autorzy filmu „Zabawa w chowanego” - nie informował organów ścigania, a jedynie zmieniał miejsce pobytu księdza podejrzanego o molestowanie seksualne dzieci. W wydanym wczoraj oświadczeniu Prymas Polski abp Wojciech Polak przyznał, że „nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów” i zapowiedział, że powiadomi o sprawie Stolicę Apostolską.
- Zgromadziliśmy się tutaj jako sojusznicy ofiar tych księży, zwłaszcza tego jednego, który tutaj w naszym domu w Kaliszu dopuszczał się tych czynów. Jest to bulwersujące, że jedyną karą dla tego księdza było zdegradowanie go z pozycji proboszcza do pozycji kapelana w szpitalu w kaliskim – mówiła w niedzielę uczestniczka manifestacji przed Kurią. - Mamy dość tego co się dzieje, mamy dość ukrywania tych przestępców. Zamiast prokuratura zająć się tymi ludźmi zostawia ich w rękach biskupów, którzy wysyłają ich z parafii do parafii, gdzie dopuszczają się po raz kolejny tych przestępstw. Test to nie fair, bo tylko koloratka chroni ich przed pójściem do więzienia.
Na płocie okalającym Kurię powieszono elemnty bielizny i dziecięce buciki.
Opublikowany przez Telewizja Kalisz Niedziela, 17 maja 2020
RED, fot. Karolina Bazan, wideo: Telewizja Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze