Szkoleniowiec chciałby, aby w ramach przygotowań do nowej kampanii jego podopieczni mierzyli się głównie z drużynami z drugiej i pierwszej ligi, ale w najbliższych tygodniach nie będzie to możliwe. Rozgrywki na tym poziomie wciąż bowiem trwają, a że terminarz jest napięty, to szansy na zagranie z silnym rywalem praktycznie nie ma.
– Chciałbym, żeby plan sparingowy był już opracowany w całości, ale jest to bardzo trudne. Do końca lipca możemy grać co najwyżej z trzecioligowcami. Nie ukrywam, że ten okres przygotowawczy jest dość specyficzny, także pod względem rozkładu gier kontrolnych. Na razie mamy zaplanowany lipiec. Kiedy i z kim zagramy, będzie też zależało od tego, jak daleko zajdziemy w rozgrywkach pucharowych. Oby do finału – mówi nam trener Wieczorek.
W tym tygodniu kaliszanie mają w planach dwa sparingi. W piątek o 18:00 na stadionie przy Wale Matejki zmierzą się z czwartoligową Victorią Ostrzeszów. W tym meczu szansę mają dostać przede wszystkim zawodnicy testowani. W sobotę natomiast, prawdopodobnie na obiekcie przy ulicy Łódzkiej, formę niebiesko-biało-zielonych sprawdzi trzecioligowiec z grupy 1, RKS Radomsko.
Kolejnymi sparingpartnerami beniaminka drugiej ligi mają być inni trzecioligowcy – KS Kutno (8 lipca), Jarota Jarocin (18 lipca), Świt Skolwin (22 lipca), MKS Kluczbork (25 lipca) i Sokół Aleksandrów Łódzki (1 sierpnia). Te terminy mają jednak charakter orientacyjny i zależą od tego, jak KKS poradzi sobie w zmaganiach o wojewódzki Puchar Polski. Na pewno 11 lipca czeka go wyjazdowe starcie z SKP Słupca, a potem ewentualnie kolejne pojedynki, które zaplanowane są na 18 lipca, 25 lipca i 5 sierpnia.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze