Sprawcy byli nietrzeźwi; jeden z nich miał blisko 3 promile alkoholu, a drugi, którego zatrzymano po kilku godzinach, miał w wydychanym powietrzu 0,3 promila. Mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu, ale nie potrafili wyjaśnić, dlaczego to zrobili. – Prokurator, mając na względzie charakter tego czynu, skierował do sądu akt oskarżenia celem przeprowadzenia pełnego postępowania. Aktualnie oczekujemy na wyznaczenie terminu rozprawy – dodaje Maciej Meler.
Jeden ze sprawców został tymczasowo aresztowany.
Znęcanie nad zwierzętami jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3, a gdy towarzyszy mu szczególne okrucieństwo - od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze