Najpierw tradycyjnie zebrali między sobą pieniądze. Zgromadzili prawie 2 tysiące złotych, a za taką kwotę można kupić sporo karmy. Część po promocyjnej cenie, a dodatkowo niektóre firmy w gratisie dorzuciły truckersom wspomagającym schronisko coś od siebie. – Zawieźliśmy 300 puszek po 1250 gramów, kupionych ze zbiórki Kaliskich Truckersów. 420 sztuk puszek dla kotów kupiono od firmy Werbliński po promocyjnej cenie. Od firmy PUPIL kupiliśmy 160 puszek po 850 gramów i dostaliśmy 200 kilogramów gratis suchej karmy. Firma UNITEED PETFOOD przekazała nam około 500 kilogramów suchej karmy – wylicza Marcin Rybarczyk, jeden z truckersów. – Wcześniej oczywiście zapytaliśmy w schronisku, jaka pomoc jest potrzebna, dlatego puszki i sucha karma, które najlepiej się sprawdzają.
Transport do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt trafił w ostatnia sobotę października. W ten sposób Kaliscy Truckersi uzupełnili zapasy pożywienia dla czworonogów na kilka najbliższych tygodni. Grupa zawodowych kierowców skupia ponad 300, osób a część z inicjuje różnego rodzaju akcje charytatywne, do których włącza pozostałych przedstawicieli tego zawodu, dlatego też pomysł, by założyć stowarzyszenie. W pomoc schronisku włączyło się też Anglojęzyczne Niepubliczne Przedszkole Rainbow
AW, zdjęcia Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze