W pierwszej połowie października KKS rozegrał dwa mecze i oba zakończył zwycięsko. Gorzej podopiecznym Ryszarda Wieczorka wiodło się w kolejnych dwóch tygodniach. Po przegranej z Chojnicach z Chojniczanką (0:3) przyszła kolejna porażka. Pełną pulę z Łódzkiej wywiozła Stal Rzeszów, która wygrała 2:0. Strata punktów martwi, ale trudno myśleć o korzystnym wyniku, kiedy nie zdobywa się bramek. Ten impas niebiesko-biało-zieloni postarają się przełamać w środę w Ostródzie, w myśl powiedzenia "do trzech razy sztuka". Miejscowy Sokół też jest drugoligowym beniaminkiem, ale w tabeli plasuje się nieco wyżej od kaliskiej drużyny. Różnica jest jednak niewielka (wynosi zaledwie punkt), więc można spodziewać się zaciętego pojedynku.
Podczas gdy w miniony weekend KKS odpoczywał od grania, ekipa z Ostródy starała się stawić czoła ekstraklasowej Warcie Poznań. Losy piątkowego meczu w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski rozstrzygnęły się w dogrywce, w której "Zieloni" zdobyli trzy gole i wygrali 3:1, eliminując z pucharowych rozgrywek najbliższego rywala "Trójkolorowych". Gracze Sokoła mogą więc jeszcze odczuwać trudy tej rywalizacji. Ich koronnym atutem w środę z pewnością nie będzie własny stadion. Bo nie tylko na wyjazdach, ale też u siebie team prowadzony przez Piotra Jacka gra w kratkę (domowy bilans to dwa zwycięstwa i dwie porażki). Najbardziej doświadczonym piłkarzem ostródzkiej drużyny jest Rafał Siemaszko, do niedawna napastnik Arki Gdynia, z którą zdobył m.in. krajowy puchar.
Środowe spotkanie w Ostródzie rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisję będzie można zobaczyć w stacji TVP Sport.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze